sobota, 21 września 2013

Imagin z Louisem #12

Imagin z Louisem

Śpisz, dzwoni budzik, akurat wybrałaś na dzwonek piosenke One Direction - They don't know about us, która Cie jeszcze bardziej usypiała, ale tego dnia wstałaś za pierwszym razem.
Zjadłaś śniadanie, umyłaś się, ubrałaś i poszłaś biegać. Nie przeszkadzało Ci to, że była właśnie zima. Biegając słuchałas piosenek. Przy jednej z nich zamyśliłaś się i po poprostu upadłaś. Chcąc się podnieść zorientowałaś się, że skręciłaś kostke lub co gorsza złamałas. Leżaałaś kilka minut zapłakana, ale nikt Ci nie pomógł. Niespodziewanie podszedł do Ciebie wysoki brunet. Zadzwonił po pogotowie. Czekając na ambulans chłopak  przedstawił się
- Jestem Louis a ty ?
- [T.I], miło Cię poznać.
- Mnie również
Zapadła cisza, po chwili przyjechała karetka. Zabrali Cię, zrobili badania, zdiagnozowali, że masz złamaną nogę. Jeszcze tego samego dnia założyli Ci gips i musiałaś zostać na 2 miesiące w szpitalu ponieważ oprócz silnego złamania nogi miałaś również wybicie kości kolana w inne miejsce ( o ile takie coś istnieje hahaha ).
Louis pojechał z tobą, ale teraz nie wiesz czy nadal tu jest. Rozmyślając wieczorem przed snem doszłaś do wnioski, że nie mozesz zapomnieć o Louisie. Dwa tygodnie w szpitalu były dla ciebie jak wieczność a zostało ich jeszcze 6.. Niespodziewanie popołudniu przyszedł Lou. Bardzo ucieszyłaś się na jego widok.
Nieudolnie zrobiłaś mi miejsce na łóżku. Nieśmiale usiadł i powiedział :
- Cześć, tęskniłem, mam dobrą wiadomość.
- Cześć, ja też, no jaką ? opowiadaj.
- No zgaduj przez chwilke.
- Prosze Cię Lou, bo szybciej umre z ciekawości niż zgadne- powiedziałaś i uśmiechnełaś się.
- O, to koniecznie musze teraz powiedzieć. Więc tak, dziś w nocy zostaniesz przeniesiona do szpitalu w Anglii, Tam rano zrobią Ci operacje i nie będziesz musiała leżeć jeszcze 6 tygodni.
- To żart ?
- Nie.
- O jeju, dziękuje Ci Louis, o matko serio dziękuje.
- Drobiazg - odpowiedział.
- Amm Louis..
- Tak ?
- Jest problem, gdzie ja zamieszkam do czasu kolejnego lotu do Polski?
- O to się nie martw, mam duży dom - zaśmiał się.
- Hahahahahahahahahaha to wszystko ustalone, Louis mam prośbe.
- Słucham.
- Bądź przy mnie podczas operacji.
- Byłbym nawet gdybyś nie prosiła - odpowiedział
Znów zapadła czisza taka jak przy pierwszym spotkaniu, ale tym razem nie przyjechała karetka, teraz pocałowaliście się. Byłaś w siódmym niebie, czułaś ciepło jego malinowych ust, rozpłynełaś się.
Po tym momencie Louis szybko wyszedł z sali, zawołałaś go pośpiesznie jednak na nic.

***
dzień operacji

Zostały juz tylko dwie godziny do operacji, mimo, że Louis Cię wspiera ty boisz się przeogromnie.
Rozmawiacie z chłopakiem o wszystkim, ale czujesz, że stara się on nie powracać do wczorajszego popołudnia. 2 godziny mieneły niebywale szybko.
- Panno [T.I] musimy przekierować panią na sale operacyjną - usłuszałas głos lekarza. Po tych słowach przyszli lekarze i Cię zabrali. Louis nie chciał puścić twojej dłoni, ale pod naciskiem lekarzy zrobił to. Podczas operacji byłas pod narkozą. Miałaś wrażenie, że trwała ona tylko 15 minut, a w rzeczywistości były to 4 godziny. Po wszystkim Lou zabrał Cię do swojego mieszkania. W drodze do niego nie zamieniliście ani słowa, czułaś się niezręcznie. W domu Louis zaproponował żebyś poszła spać  - zaprotestowałaś.
- To moze pójdziemy na spacer ?
- Nie - odpowiedziałaś oschle.
- Coś się stało ?
- Tak, to znaczy nie, chociaż, ughh, nie ważne- warknełas.
- Hej hej [T.I] mozesz mi wszystko powiedziec
- Wiem
- Więc co się dzieje ? - dopytywał się chłopak
- Nic
- Napewno ?
- Tak
No dobrze to chodź tu blizej mnie.
 Po usłyszanych słowach podeszłaś do Louisa, a on Cię przytulił po czym ty jeszcze mocniej się w niego wtuliłaś.



Olka ♥

5 komentarzy:

  1. Odwiedził ją mmm ;D
    Fajnie się ta przyjaźń zaczęła może będzie z tego coś więcej? ;D
    A jak się pocałowali to mmmmm ;D Odpłynęłam...
    Jestem ciekawa.
    Pozdrawiam BELLA♥

    Zapraszam na:
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. jej ten imagin jest naprawdę wspaniały;*
    Czekam na nowy

    ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWY IMAGIN
    http://one-directions-imaginy.blogspot.com/

    pozdrawiam
    . ~ Misiaczek

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo bałam sie ze ona umrze !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo Loueh :)
    Miodzio! Czyżby zapowiadało się coś więcej?
    Mam nadzieje :-) Świetna część :*
    Weny!

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. uhuhu no no no cudnie że ją odwiedził :)
    i pocałowali się ! awww :D
    cudnie *.*


    + onlyyouharrystyles.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń