Imagin z Liamem
Wracasz samotnie do domu, jest noc, wszystkie lampy zgasły, zaczął padać
deszcz a ty włóczysz się po parku tonąc we łzach. A dlaczego ? Otrzymałaś
wyniki badań, masz poważną chorobę serca niestety nie zostało Ci za wiele
życia, lekarze szacują od 2 do 3 miesiący życia, potem już wiadomo co się
wydarzy. Jednak nie sama choroba i świadomość śmierci Cie martwi, martwi cie to
jak powiesz o tym wszystkim twojemu chłopakowi - Liamowi. On się załamie.
Musisz przecież wkońcu wrócić do domu bo jeszcze bardziej się zdenerwuje.
***
Miesiąc później
Liam już wszystko wie, a udawało ci się to trzymać w tajemnicy przez
miesiąc, jeszcze jeden i nie musiałabyś mu tego mówić. Pech chciał, żeby Liaś
znalazł twoje wyniki badań. Był wkurzony ze nic mu nie powiedziałaś, ale z
drugiej strony chciałbyć przy tobie. Jesteś coraz słabsza, boli Cię stale
głowa, ledwo się poruszasz. Czujesz ze to już chyba koniec waszego pięknego
życia i związku, a planowaliście, wziąć ślub, mieć dzieci tymczasem myślałaś,
że wszystko popsułaś. Nagle poczułaś ogromny ból w klatce piersiowej. Ledwo
zdołałaś zawołać Liama.
- Liaś, Liaś choć tu szybko, proszę.
- Co się stało ? Mój boże [T.I] nie mów mi że ..
- Dzwoń po karetkę.
Chłopak szybko ruszył po telefon i zadzwonił na pogotowie, do czasu
przyjazdu karetki, był cały czas koło Ciebie i trzymał Cię za rękę, Powtarzał
jak bardzo Cię kocha i że nigdy się nie rozstaniecie, żebyś uwierzyła że będzie
dobrze.
***
Jesteś już w szpitalu, gotowa do operacji, z całych sił odwróciłaś
się w bok i ujrzałaś Liama, kłócił się z lekarzem, wsłuchałaś się w jego
rozmowę i usłyszałaś :
- Co z nią jest ? - Krzyczał Liam
-Podejmiemy próby uratowania pana dziewczyny, ale chyba jest pan świadomy
że..
- Proszę nie kończyć, róbcie wszystko żeby moja [T.I] przeżyła, rozumiesz ?
- Tak, rozumiem pana zdenerwowanie, ale proszę się opanować i usiąść -mówił
lekarz.
Oczami Liama
Już za chwile, już za parę minut dowiem się co z [T.I]. Mam nadzieje, że
będzie wszystko dobrze, że ona przeżyje. Chyba że coś się nie uda -Liam nie
myśl tak próbowałem przegonić wszystkie myśli. Podszedłem bliżej szyby,
zobaczyłem moje szczęście, leżała taka chuda i blada, oczy miała oczywiście
zamknięte, bo była pod narkozą. Nagle zobaczyłem coś co mnie zdziwiło, nie
mogłem w to uwierzyć. [T.I] lekko otworzyła oczy uśmiechnęła się i coś
powiedziała, z ruchu jej warg wyczytałem słowa „ Kocham Cię nie zapomnij o mnie
”. Zaraz po tym zamknęła oczy a urządzenie do którego była przypięta zaczęło
pikać. To nie możliwe, ona nie żyje! Jakim cudem, przecież widziałem jak
otworzyła oczy, ona do mnie mówiła, to tylko zły sen- próbowałem wmówić sobie
ze to nie prawda.
Panie Liamie- usłyszałem głos doktora
- Tak wiem.
- Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, ale serce [T.I] przestało bić.
Bardzo nam przykro.
- Rozumiem.
***
3 lata później
Od twojej śmierci minęły 3 lata, Liam długo przyzwyczajał się do sytuacji w
której się znalazł. Jednak po długim czasie przyjął to do wiadomości i teraz
przychodzi na cmentarz nad twój grób i przesiaduje tam całe dnie, rozmawiając z
tobą, opowiadając Ci wszystko, co u niego, gdzie pracuje itp. Tak jak prosiłaś
nie zapomniał. Dzisiejszej nocy postanowił jednak spotkać się z tobą, podciął
sobie żyły. Chwile leżał w bólu myśląc ze to dla Ciebie i o to jest razem z
tobą, szczęśliwy że znów jesteście razem.
Olka ♥
wspaniały c:
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuuper <3 <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie..
http://diary-of-mary-kate-opowiadanie-o-1d.blogspot.com/
Ojeny troszkę smutaśny gen imagin :(
OdpowiedzUsuńNo cóż nie zawsze jest ten HAPPY END! nie zawsze da się uratować czyjeś życie...
Czekam na kolejny!
Zapraszam do sb
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
mega super
OdpowiedzUsuńtylko czemu bez szczensliwego zakończenie ? :CCC
jakoś nie miałam weny na szczęśliwe zakończenie XDDD
Usuń