sobota, 14 września 2013

Imagin z Liamem #10

Imagin z Liamem

Wracasz samotnie do domu, jest noc, wszystkie lampy zgasły, zaczął padać deszcz a ty włóczysz się po parku tonąc we łzach. A dlaczego ? Otrzymałaś wyniki badań, masz poważną chorobę serca niestety nie zostało Ci za wiele życia, lekarze szacują od 2 do 3 miesiący życia, potem już wiadomo co się wydarzy. Jednak nie sama choroba i świadomość śmierci Cie martwi, martwi cie to jak powiesz o tym wszystkim twojemu chłopakowi - Liamowi. On się załamie. Musisz przecież wkońcu wrócić do domu bo jeszcze bardziej się zdenerwuje.  

***
Miesiąc później

Liam już wszystko wie, a udawało ci się to trzymać w tajemnicy przez miesiąc, jeszcze jeden i nie musiałabyś mu tego mówić. Pech chciał, żeby Liaś znalazł twoje wyniki badań. Był wkurzony ze nic mu nie powiedziałaś, ale z drugiej strony chciałbyć przy tobie. Jesteś coraz słabsza, boli Cię stale głowa, ledwo się poruszasz. Czujesz ze to już chyba koniec waszego pięknego życia i związku, a planowaliście, wziąć ślub, mieć dzieci tymczasem myślałaś, że wszystko popsułaś. Nagle poczułaś ogromny ból w klatce piersiowej. Ledwo zdołałaś zawołać Liama.
- Liaś, Liaś choć tu szybko, proszę.
- Co się stało ? Mój boże [T.I] nie mów mi że ..
- Dzwoń po karetkę.
Chłopak szybko ruszył po telefon i zadzwonił na pogotowie, do czasu przyjazdu karetki, był cały czas koło Ciebie i trzymał Cię za rękę, Powtarzał jak bardzo Cię kocha i że nigdy się nie rozstaniecie, żebyś uwierzyła że będzie dobrze.

***

Jesteś już  w szpitalu, gotowa do operacji, z całych sił odwróciłaś się w bok i ujrzałaś Liama, kłócił się z lekarzem, wsłuchałaś się w jego rozmowę i usłyszałaś :
- Co z nią jest ? - Krzyczał Liam
-Podejmiemy próby uratowania pana dziewczyny, ale chyba jest pan świadomy że..
- Proszę nie kończyć, róbcie wszystko żeby moja [T.I] przeżyła, rozumiesz ?
- Tak, rozumiem pana zdenerwowanie, ale proszę się opanować i usiąść -mówił lekarz.


Oczami Liama


Już za chwile, już za parę minut dowiem się co z [T.I]. Mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze, że ona przeżyje. Chyba że coś się nie uda -Liam nie myśl tak próbowałem przegonić wszystkie myśli. Podszedłem bliżej szyby, zobaczyłem moje szczęście, leżała taka chuda i blada, oczy miała oczywiście zamknięte, bo była pod narkozą. Nagle zobaczyłem coś co mnie zdziwiło, nie mogłem w to uwierzyć. [T.I] lekko otworzyła oczy uśmiechnęła się i coś powiedziała, z ruchu jej warg wyczytałem słowa „ Kocham Cię nie zapomnij o mnie ”. Zaraz po tym zamknęła oczy a urządzenie do którego była przypięta zaczęło pikać. To nie możliwe, ona nie żyje! Jakim cudem, przecież widziałem jak otworzyła oczy, ona do mnie mówiła, to tylko zły sen- próbowałem wmówić sobie ze to nie prawda.
Panie Liamie- usłyszałem głos doktora
- Tak wiem.
- Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, ale serce [T.I] przestało bić. Bardzo nam przykro.
- Rozumiem.

***
3 lata później

Od twojej śmierci minęły 3 lata, Liam długo przyzwyczajał się do sytuacji w której się znalazł. Jednak po długim czasie przyjął to do wiadomości i teraz przychodzi na cmentarz nad twój grób i przesiaduje tam całe dnie, rozmawiając z tobą, opowiadając Ci wszystko, co u niego, gdzie pracuje itp. Tak jak prosiłaś nie zapomniał. Dzisiejszej nocy postanowił jednak spotkać się z tobą, podciął sobie żyły. Chwile leżał w bólu myśląc ze to dla Ciebie i o to jest razem z tobą, szczęśliwy że znów jesteście razem.

Olka ♥


6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Suuper <3 <3
    Zapraszam do mnie..
    http://diary-of-mary-kate-opowiadanie-o-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojeny troszkę smutaśny gen imagin :(
    No cóż nie zawsze jest ten HAPPY END! nie zawsze da się uratować czyjeś życie...
    Czekam na kolejny!

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. mega super
    tylko czemu bez szczensliwego zakończenie ? :CCC

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakoś nie miałam weny na szczęśliwe zakończenie XDDD

      Usuń